Po wejściu w życie tak zwanej ustawy antyhazardowej polscy gracze muszą liczyć się z wieloma ograniczeniami. Jednym z nich jest zakaz gry na nielegalnych – a więc nieposiadających wydanego przez Ministerstwo Finansów certyfikatu – automatach.
Niestety, jak wiadomo, nie wszyscy przestrzegają prawa, a liczba niecertyfikowanych automatów wciąż utrzymuje się na niepokojąco wysokim poziomie. Potwierdzenie tych słów otrzymaliśmy niedawno w naszym regionie.
Łomżyńscy funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej podejrzewali, że w jednym z lokali w Wysokiem Mazowieckim używane są nieposiadające zezwoleń automaty. Postanowili to sprawdzić. Po przybyciu na miejsce okazało się, że jedno z pomieszczeń chronione jest między innymi przez selekcję klientów. Funkcjonariusze szybko zorientowali się, że znajdują się w nim nielegalne automaty.
Na tym jednak odkrycia stróżów prawa się nie skończyły. Podczas innego z dochodzeniem okazało się, że jedna z przesyłek kurierskich zaadresowanych do mieszkańca naszego regionu zawiera nielegalne środki – sterydy oraz hormony.